Wieszaki umożliwiające montaż doniczek na balkonie nie są i chyba nigdy nie były żadnym nadzwyczajnym wyposażeniem domu. Jednak należą do grona rzeczy, które umożliwiają zagospodarowanie przestrzeni w sposób nadzwyczajny, mający niepowtarzalny klimat. Dzięki tym prostym akcesoriom możemy zwykły balkon zamienić w niecodzienną i co najważniejsze oryginalną ozdobę domu, dzięki której cały budynek zyska nowe oblicze.
Wczesną wiosną, podczas porządkowych prac przedsezonowych w ogródku, postanowiliśmy z żoną, że pora zrobić coś aby trochę ożywić nasz „smutny” wyłożony gresem balkon. Ustaliliśmy, że najlepszym a zarazem najprostszym rozwiązanie będzie wykorzystanie do tego celu kwiatów, a biorąc po uwagę fakt, że nie mamy ich za dużo w ogrodzie będzie to również swego rodzaju doposażeniem podsianej fauny. Prosty plan, zakładał zasadzenie czerwonych pelargonii wiszących w doniczkach oraz zawieszenie ich na barierce balkonu.
O ile etap sadzenia nie przysporzył żadnych problemów to samo zawieszenie okazało się, że nie będzie już takie proste,. Zwłaszcza po zapoznaniu się z ofertą dostępnych na runku wieszaków, których część była albo zbyt delikatna do zamocowania, nie mało ważących, osiemdziesięcio centymetrowych doniczek z kwiatami albo wykonana z materiału, który nie spełniał naszych wymogów pod kątem estetyczno-stylistycznym. Dodatkowym utrudnieniem była sama barierka balkonu, wykonana ze stali kwasoodpornej oraz szklanych płyt, przez co zastosowanie tradycyjnych wieszaków nie było dobrym rozwiązaniem ponieważ wywierałyby zbyt duży nacisk na powierzchnie szklane co mogłoby doprowadzić do ich uszkodzenia.
W związku z tym, że mimo intensywnych poszukiwań nie udało się dobrać odpowiadających naszym wymaganiom wieszaków postanowiłem wykonać własne. Jednak zanim mogłem do tego przystąpić musiałem opracować projekt, który byłby wytrzymały i estetyczny. W tym celu dokładnie zwymiarowałem posiadane doniczki oraz samą barierkę. Następnie, w oparciu o pozyskane wymiary wykonałem, z twardej tektury, szablon, dzięki któremu mogłem zwizualizować kształt wieszaka oraz uzyskałem pewność, że gotowy wyrób będzie pasował.
Po opracowaniu szablonu mogłem przystąpić do właściwej realizacji, którą rozpocząłem od wykonania odpowiednio przeskalowanego szablonu frezarskiego ze sklejki grubości 10mm.
Po wykonaniu szablonu byłem gotowy do przygotowania elementów składowych czyli boków oraz łączników.
W pierwszej kolejności zabrałem się za wykonanie, przy użyciu frezarki górno wrzecionowej z pierścieniem kopiującym, elementów boków, które pomimo nieco pokrętnego kształtu poszło bardzo sprawnie dzięki wykonanemu wcześniej szablonowi. Niestety frezowanie boków, ze względu na grubość zastosowanej sklejki, musiałem wykonałem w duch etapach co nieco wydłużyło cały proces.
Kolejnym etapem realizacji było szlifowanie szlifierką oscylacyjną z papierem o gradacji P120, wszystkich elementów składowych, których do wykonania wieszaków dla pięciu doniczek nazbierało się dość sporo.
Następnie po oszlifowaniu wykonałem frezarką krawędziową z frezem o promieniu 3mm zaoblenia na wszystkich krawędziach, które tego wymagały.
Po zakończeniu mozolnego procesu szlifowania i frezowania krawędzi mogłem zabrać się za montaż elementów w całość – proces ten rozpocząłem od wykonania nawierceń pod kołki.
Po wykonaniu niezbędnych nawierceń pod kołki elementy zostały sklejone przy użyciu wodoodpornego kleju do drewna firmy Pattex oraz porządnie ściśnięte i pozostawione do wyschnięcia.
Po wyschnięciu kleju mogłem przystąpić do ostatniego etapu realizacji, którym było nałożenie dwóch warstw ochronnych z impregnatu ochronno-dekoracyjnego Vidaron V04 MAT, który zabezpieczy wieszaki przed szkodliwym działaniem promieni UV oraz wodą.
Po wyschnięciu impregnatu pozostało jedynie, gotowe wieszaki, zamontować na balkonie.