Tym razem opiszę prostą lecz bardzo istotną dla wszelkich konstrukcji drewnianych znajdujących się na zewnątrz budynku realizację – mowa oczywiście o renowacji czyli przywróceniu już istniejącym i eksploatowanym konstrukcjom świeżego i schludnego wyglądu. Właśnie do takiego zabiegu, po trzech sezonach intensywnej eksploatacji drewnianych schodów umożliwiających wygodne przejście z salonu na taras zostałem zmuszony.
Nieustanny ruchu domowników, wnoszących na butach piach skutecznie ścierający wszelkie powłoki zabezpieczające, praktycznie ciągle biegający tam i z powrotem pies łapiący przyczepność pazurami na ryflowanej powierzchni desek oraz niezbyt łaskawe przez opady atmosferyczne, które zawsze dosięgną schody mimo tego, że faktycznie schowane są pod balkonem jak i intensywne nasłonecznienie znajdującego się z południowo-zachodniej strony domu tarasu, warunki atmosferyczne. Wszytki wymienione powyżej aspekty przyczyniły się do tego, że modrzewiowe schody, będące do tej pory ozdobą tarasu, straciły swój urok i wymagały przeprowadzenia zabiegów mających na celu gruntowne odświeżenie wyglądu jaki i odpowiednie zabezpieczenie konstrukcji.
Jednak abym mógł przeprowadzić niezbędne czynności w pierwszej kolejności musiałem umyć schody. Mycie wykonałem przy pomocy myjki wysokociśnieniowej, która umiejętnie używana doskonale nadaje się do usuwania mocno przytwierdzonego brudu z ryfli jak i warstw lakierniczych, bez ryzyka uszkodzenia desek i to przy użyciu wyłącznie zimnej wody. Dokładnie umyte schody pozostawiłem do wyschnięcia.
Po wyschnięciu schodów mogłem zabrać się za szlifowanie mające na celu usunięcia pozostałości impregnatu powłokotwórczego, które nie poddały się myjce. Do szlifowania powierzchni wykorzystałem szlifierkę oscylacyjną z papierem o gradacji P120, przestrzenie między ryflami wyszlifowałem ręcznie.
Następnym etapem było dokładne odpylenie mające na celu przygotowanie powierzchni do nałożenia warstwy ochronno dekoracyjnej. Mając na uwadze intensywne nasłonecznienie tarasu i bezpośrednio z nim związany negatywny wpływ promieni UV na drewno postanowiłem w oparciu o fakt, że preparaty zawierające pigment skuteczniej chronią przed promieniami UV, że tym razem zastosuję preparat barwiący.
W związku z powyższym jako warstwę wykończeniową zastosowałem żelową lakierobejcę ochronno-dekoracyjną Vidaron S07 w kolorze wiązu amerykańskiego, która tworzy elastyczną powłokę o satynowym połysku.
Po wyschnięciu, nakładanej w dwóch warstwach powłoki lakierniczej schody były gotowe do dalszej eksploatacji.